Prezydent Biden, po tym jak we wtorek podczas wydarzenia w Karolinie Północnej przerwali mu protestujący wściekli na jego podejście do wojny w Gazie, powiedział publiczności, że demonstranci „mają rację”, dodając: „Musimy zwrócić znacznie większą uwagę na Gazy.” Uwaga pana Bidena, która wywołała wiwaty i aplauz tłumu w sali gimnastycznej domu kultury w Raleigh, została wystosowana po tym, jak Biały Dom i kampania Bidena przez tygodnie próbowały trzymać propalestyńskich protestujących z dala od wydarzeń prezydenta, mając nadzieję, że uda się utrzymać uwagę na jego programie krajowym. We wtorek w Raleigh ponad 200 osób zaproszonych przez Biały Dom wzięło udział w wydarzeniu, podczas którego Biden i wiceprezydent Kamala Harris rozmawiali o ustawie o przystępnej cenie i historii opieki zdrowotnej swojej administracji. Przeszkodę nadeszła grupa około pół tuzina osób. „A co z opieką zdrowotną w Gazie?” – krzyknęła jedna osoba, po czym inna krzyknęła ponownie. Pan Biden zatrzymał się. „Każdy zasługuje na opiekę zdrowotną” – stwierdził. Wiele osób natychmiast zaczęło wołać. Biden zrobił pauzę na około 15 sekund. „Bądź wobec nich cierpliwy” – powiedział. Było więcej krzyków. Jedna z osób krzyknęła, że Biden był „współwinny”. Inny powiedział, że ośrodki zdrowia w Gazie „były bombardowane”. „Mają rację” – powiedział Biden. „Musimy zwrócić znacznie większą uwagę na Gazę”.
@ISIDEWITH3mos3MO
Gdybyś był na miejscu prezydenta Bidena, jak zrównoważyłbyś politykę wewnętrzną z międzynarodowymi kryzysami humanitarnymi?
@ISIDEWITH3mos3MO
Co dla ciebie oznacza, gdy przywódca przyznaje się do obaw protestujących i czy uważasz, że jest to skuteczny sposób radzenia sobie z sprzeciwem?
@ISIDEWITH3mos3MO
Jak powinni zareagować światowi przywódcy w obliczu protestów dotyczących międzynarodowych kwestii humanitarnych?